tag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post6379096867162627906..comments2023-07-20T14:30:45.835+02:00Comments on Desperate Househusband: TajemnicaMarcinhttp://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-81545875842680505572011-01-14T08:35:47.764+01:002011-01-14T08:35:47.764+01:00A, bo Murakami tworzy jakąś taką niesamowitą atmos...A, bo Murakami tworzy jakąś taką niesamowitą atmosferę, klimat, poczucie, że coś wisi w powietrzu, tylko nie wiadomo co. Niestety - wczoraj skończyłem '1Q84'. Na okładce napisali, że w tym roku ukażą się dwa kolejne tomy. I faktycznie książka urwała się nagle - w jednej trzeciej, tak dedukuję :-). Aż się chciało odwrócić stronę i sprawdzić, czy się tam jednak nie kryje kolejny rozdział. Ile ja teraz będę czekał?Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-17904883059875472382011-01-11T22:09:48.027+01:002011-01-11T22:09:48.027+01:00Zaiste, dziwi mnie fenomen Murakami, czytam, czyta...Zaiste, dziwi mnie fenomen Murakami, czytam, czytam, nic się nie dzieje, a ja zaczytana, zaczytana.....<br /><br />Aaaa, czy Panowie rozprawiają nad wnioskowaniem dedukcyjnym versus indukcyjnym? Podobnoż Holmes przedkładał nade wszystko rozumowanie dedukcyjne.anullahttps://www.blogger.com/profile/05619720649373532295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-50440791277288290372011-01-09T13:13:30.641+01:002011-01-09T13:13:30.641+01:00Jest takie opowiadanie o Holmesie - okazuje się, ż...Jest takie opowiadanie o Holmesie - okazuje się, że 'zamordowanego' kopnął w głowę koń, choć w trakcie śledztwa było kilku podejrzanych z gatunku homo sapiens, nawet przypuszczalne narzędzie zbrodni. Ale nie było zbrodni - był wypadek.Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-57902209266487453622011-01-09T12:44:03.929+01:002011-01-09T12:44:03.929+01:00Taki kryminał to na przykład taki, gdzie dajmy na ...Taki kryminał to na przykład taki, gdzie dajmy na to - całą powieść szuka się przestępcy, a okazuje się, że zbrodni nie było.... Takie cuda też się w literaturze zdarzają.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-2836837972976355672011-01-08T11:28:52.311+01:002011-01-08T11:28:52.311+01:00w takim razie powodzenia w dalszym odkrywaniu taje...w takim razie powodzenia w dalszym odkrywaniu tajemnic.<br /><br />pozdrawiamMarcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-76462782487981386462011-01-08T08:41:46.712+01:002011-01-08T08:41:46.712+01:00ja właśnie dla tej tajemnicy zaczęłam i skończyłam...ja właśnie dla tej tajemnicy zaczęłam i skończyłam (i nadal w sumie studiuję) archeologię. tak zachłannie chciałabym wydrzeć ziemi (i przeszłości) te wszystkie tajemnice, że już się nie mogę wprost doczekać, kiedy zbiorę cały materiał i ogarnę mój doktorat. bo na razie mam domysły a moja tajemnica już czwarty (i ostatni) rok jest rozwiązywana :]ann zet.https://www.blogger.com/profile/09127957861320513784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-7354960561951736142011-01-07T22:01:15.136+01:002011-01-07T22:01:15.136+01:00Pewnie masz rację Antku, ja się po prostu lubię cz...Pewnie masz rację Antku, ja się po prostu lubię czepiać słówek :-)<br /><br />Na poziomie struktury czego? Tekstu? Samej historii?<br /><br />Poważnie pytam. Nigdy się nie zagłębiałem w takie tematy, w teorię literatury. A to w sumie fascynujące. <br /><br />A kryminał zdekonstruowany, to na przykład jaki?Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-69092371747239871972011-01-07T21:14:43.535+01:002011-01-07T21:14:43.535+01:00Bywa niewidoczny, bo jest na poziomie struktury. J...Bywa niewidoczny, bo jest na poziomie struktury. Jak BIOS w kompie, ze tak się wyrażę.<br /><br />A na przykład taka Christie "Pięć małych świnek" cała jest zbudowana na retrospekcji.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-51875313827293716312011-01-07T16:29:11.685+01:002011-01-07T16:29:11.685+01:00Ten ruch 'do tyłu' jest chyba często niewi...Ten ruch 'do tyłu' jest chyba często niewidoczny dla czytelnika. czytelnik śledzi akcję, czyli to, co detektyw robi, to, jak zbiera przesłanki, które mu pomogą rozwiązać sprawę. Detektyw składa przesłanki, odkrywając przebieg przeszłych wydarzeń,ale czytelnik tego nie śledzi. Tak mi się wydaje. Czytelnik zwykle nie ma pełnych danych, dlatego tak trudno wyprzedzić na przykład sherlocka Holmesa. Czy więc narracja jest powrotna?Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-42857991970941210372011-01-07T10:45:12.991+01:002011-01-07T10:45:12.991+01:00Ten typ narracji występować musi w każdym kryminal...Ten typ narracji występować musi w każdym kryminale (klasycznym, nie zdekonstruowanym).<br /><br />Chodzi o to, że całą akcję detektyw szuka "zbrodniarza" czyli porusza się "do przodu" akcji.<br /><br />A jednocześnie ruch ten jest ruchem "do tyłu", bo musi odtworzyć przeszłość.<br /><br />Oczywiście jest pełno wyjątków od tej reguły, ale reguła obowiązuje w 3/4 kryminałów.<br /><br />pzdrAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-51978071464459757912011-01-06T21:35:03.712+01:002011-01-06T21:35:03.712+01:00Nie zagłębiałem się nigdy w teorię literatury, zna...Nie zagłębiałem się nigdy w teorię literatury, znaczenia pojęcia 'narracji linearno-powrotnej' mogę się tylko domyślać... Coś na zasadzie retrospekcji? Zagadka jest rozwiązana i detektyw zbiera wszystkich w pokoju, napięcie rośnie, on opowiada, jak odkrył tajemnicę, czyli cofa się w czasie, opowiada o wcześniejszych wydarzeniach, które były dla niego przesłankami... Może i tak jest...<br /><br />Tak czy inaczej - nadal nie mam jasności: można zdefiniować kryminał? Jakie są kryteria? Warstwa fabularna? zagadka? śledztwo..? Biorąc te rzeczy pod uwagę, 'Zbrodnia i kara' też staje się kryminałem. <br /><br />Ciekawe. I ciekawa jest idea wykorzystania formuły kryminału do przejścia 'wyżej', jak napisałeś. Dziś sporo jest takich książek: niby kryminał, ale najfajniejsze jest tło społeczne, psychologiczne czy inne.Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-62334377540331127102011-01-06T21:05:06.409+01:002011-01-06T21:05:06.409+01:00Cała historia kryminału mi przez klawiaturę spłynę...Cała historia kryminału mi przez klawiaturę spłynęła do pracy...<br /><br />Na przykład takie zdanie - "Nie ma kryminału bez narracji linearno-powrotnej."Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-92019580784956630522011-01-06T18:47:54.120+01:002011-01-06T18:47:54.120+01:00A no i klops, bo nie czytałem żadnej z tych książe...A no i klops, bo nie czytałem żadnej z tych książek. Ale temat ciekawy. W sumie wymagał chyba w miarę jasnego zdefiniowania kryminału jako gatunku - inaczej chyba trudno stwierdzić, czy coś ramy gatunku przekracza.<br /><br />Chyba, że się mylę...Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-11240309136148993442011-01-06T16:07:35.963+01:002011-01-06T16:07:35.963+01:00Zagadka czy tajemnica? Splot tematyczno-gatunkowy ...Zagadka czy tajemnica? Splot tematyczno-gatunkowy w powieściach Pawła Huelle "Weiser Dawidek" i Stefana Chwina "Hanemann."<br /><br />Badałem, na ile autorzy wykorzystali formułę kryminału, a na ile od niej się "odbili", by znaleźć się wyżej.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-89778616442078436872011-01-06T11:45:25.417+01:002011-01-06T11:45:25.417+01:00Tajemnica jest bardzo ważna! Wiele razy czytałam k...Tajemnica jest bardzo ważna! Wiele razy czytałam książkę w nocy, kiedy wszyscy spali. w takiej atmosferze najlepiej mi sie skoncentrować. Ciemno za oknem, zapalona lampka, kubek ulubionej herbaty...Wtedy czas leci w ekspresowym tempie i nie wiadomo kiedy jest juz godzina 3 albo 4! Szok! ;)Maryhttps://www.blogger.com/profile/05799343183767640819noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-69724817895026437082011-01-06T11:44:59.692+01:002011-01-06T11:44:59.692+01:00Rotku, jakoś się w gry nigdy za bardzo nie wciągną...Rotku, jakoś się w gry nigdy za bardzo nie wciągnąłem, chociaż miałem epizody... Baldurs Gate - po nocach w akademiku, Medal of Honor, szczególnie sieciowo, z kumplem się szukaliśmy po zniszczonym Stalingradzie. Albo Wolfenstein - pierwszy raz w podstawówce, jeszcze taki 'kwadratowo-pikselowy', później już ten nowszy. Ma to swoje uroki.<br /><br />Patko, pewnie że ma uroki. W ogóle z niczym nie porównane :-)<br /><br />Virginio, trudno by było pogodzić tak na dłuższą metę... Myślę, że taki facet, który by próbował, stałby się raczej nieznośny po jakimś czasie z niewyspania ;-)Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-76354879263889702122011-01-06T11:37:57.038+01:002011-01-06T11:37:57.038+01:00No tak zapomniałem, dwa różne światy :) cRPG = com...No tak zapomniałem, dwa różne światy :) cRPG = computer Role-Playing Game, troszeczkę bardziej rozwinięte i skomplikowane niż chińczyk a nawet niż Monopoly ;) Nie to żebym był jakimś nałogowym graczem, ale niektóre gry naprawdę potrafią wywołać wiele emocji, czasem nawet zmienić spojrzenie na świat :D Ale takich gier jest mało, na szczęście książek tego typu jest więcej :)Rotekhttps://www.blogger.com/profile/00381988771617450204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-75532580049784980242011-01-06T10:36:01.040+01:002011-01-06T10:36:01.040+01:00Dlatego, jak powtarzam wielokrotnie (haha, coś ost...Dlatego, jak powtarzam wielokrotnie (haha, coś ostatnio częste u nas te powtórzenia, zaczynamy się robić nudni Deperate :)) cieszę się każdą chwilą swojej młodości i wcale nie chcę być już Dorosła (nie mówię tutaj o dorosłości papierkowej, którą osiągnęłam), by móc czytać całymi nocami nie martwiąc się, że rano muszę ogarnąć sprawy dziecięco-rodzinne - choć i to jak najbardziej ma swoje uroki, nie zaprzeczysz :)patkowahttps://www.blogger.com/profile/09632799368359057522noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-65619880703301045302011-01-06T09:26:24.392+01:002011-01-06T09:26:24.392+01:00No to teraz wszystko jasne :). A już chciałam napi...No to teraz wszystko jasne :). A już chciałam napisać, że takiego mężczyznę to ze świecą szukać, który czyta do 5:56 rano, a potem zajmuje się dziećmi :) :) :)Vihttps://www.blogger.com/profile/11470153527791173276noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-82077883889760461112011-01-06T09:20:51.346+01:002011-01-06T09:20:51.346+01:00Ciekawy temat. O czym była praca?Ciekawy temat. O czym była praca?Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-7506533232650057372011-01-06T07:28:19.315+01:002011-01-06T07:28:19.315+01:00"Zagadka czy tajemnica?" Temat mojej mag..."Zagadka czy tajemnica?" Temat mojej magisterki.<br /><br />Serio!<br /><br />pzdrAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-11815176234970089932011-01-05T23:01:30.220+01:002011-01-05T23:01:30.220+01:00Rotku, my chyba jesteśmy z różnych czasów. Ja włąc...Rotku, my chyba jesteśmy z różnych czasów. Ja włączałem sobie kasetę z muzyką i mi ta kaseta się przewijała ze szpulki na szpulkę, odkrywając koncepcję albumu i zamysły twórców. J tak mam do dziś. Jak ktoś nagrał płytę, to po to, żeby słuchać płyty. Takie skakanie, to jak wycięcie sobie z płótna tej drugiej z lewej Panny z Avignonu, albo jednego Słonecznika znad żółtego wazonu. Albo oglądanie tylko piętnastu środkowych minut filmu. <br /><br />I nie za bardo łapię, co to jest cRPG. szczególnie to c mnie myli. Za to grałem kiedyś w Chińczyka i nieźle mi szło ;-))Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-36049803878997977862011-01-05T22:53:05.397+01:002011-01-05T22:53:05.397+01:00Patko, taki czas spokojny na czytanie jest bezcenn...Patko, taki czas spokojny na czytanie jest bezcenny dla lubiących czytać. I z tym czasem - tu się chyba powtórzę, ale co tam, - jest jak ze zdrowiem, czyli że się czuje jego wartość, gdy go zaczyna brakować (w życiu - uwierz - się tyle nie naodwoływałem do Wieszcza, jak ostatnio).<br /><br />Virginio, witam serdecznie. Życzę dalszych miłych wrażeń przy lekturze. A wyraziłem się niejasno (już poprawiłem, podmieniając małe znaczki): dzieci mnie budzą o 5:56, więc się zaczytywać po nocach nie mogę, bo moje noce niedługie są :-)Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-39141333922450308952011-01-05T22:43:52.757+01:002011-01-05T22:43:52.757+01:00A nie można by rzec po prostu w skrócie, że człowi...A nie można by rzec po prostu w skrócie, że człowiek to ciekawski jest? Hmm no dobra nie można :)<br />W każdym razie ja jestem bardzo ciekawski. Jak włączam se muzyczkę i jest lista, to zawsze mam ustawione, żeby utwory było losowo wybierane. I nigdy nie daję rady dotrzymać do końca utworu bo muszę zobaczeć jaki utwór będzie następny. Ciekawość jest silniejsza, a przeciez i tak nie ma nic lepszego od muzyki :)<br />Tak przy okazji, polecam stare japońskie gry cRPG. Mają wyśmienitą fabułe i co najważniejsze, Ty w tej fabule uczestniczysz, a nie jestes tylko biernym obserwatorem, a to potęguje efekt :)Rotekhttps://www.blogger.com/profile/00381988771617450204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7603639089618037668.post-58532108013684230662011-01-05T21:52:14.789+01:002011-01-05T21:52:14.789+01:00Hmmm, 5:56 powiadasz? Podziwiam, ciekawa jestem pr...Hmmm, 5:56 powiadasz? Podziwiam, ciekawa jestem przy jakiej książce? Mój rekord to 3:30, ale miałam wrażenie, że ostatnie 30 stron czytałam przez sen, bo rano nie byłam ich pewna :)<br />Pozdrawiam. Miło się Ciebie czyta.Vihttps://www.blogger.com/profile/11470153527791173276noreply@blogger.com